Nazywam się Maciej . Mam 16 lat. Mam dwóch braci i siostrę. Od lipca 2010 roku przebywam w Pogotowiu Opiekuńczym, ponieważ nie uczęszczałem regularnie do szkoły. Moi rodzice są alkoholikami. 2 kwietnia 2011 pojechałem do Częstochowy na Zawierzenie Maryi. Nie bardzo wierzyłem w to co mi opowiadano. Świadectwa ludzi, które usłyszałem w tym dniu były dla mnie zaskakujące. Jednak mimo swojej niewiary ja również zawierzyłem się Maryi. Prosiłem Maryję o to aby moja mama znalazła pracę jak najszybciej. Aby ojciec nie pił alkoholu i nie stosował przemocy wobec rodziny i żeby rodzice się pogodzili.
Po powrocie z Częstochowy w poniedziałek ( 4.06.11) zadzwoniła do mnie mama i poprosiła abym przyszedł do domu na kilka godzin.
Mama powiedziała mi, że znalazła pracę. Ojciec przestał pić i oboje rodzice pogodzili się ze sobą. Ja natomiast uwierzyłem, że Maryja rzeczywiście wysłuchuje naszych próśb.