Bardzo się cieszymy, że poraz kolejny możemy umieścić świadectwo wyproszonych łask u Maryi, nadesłane przez Marię, która zawierzała swoje życie Matce Bożej na naszej mszy świętej z Zawierzeniem na Jasnej Górze w pierwszą sobotę listopada 2016 r, to jest kolejne potwierdzenie cudownej opieki i orędownictwa Matki Bożej do której zwracamy się z ufnością zawierzając w Jej Niepokalane Serce swoje życie.
Kochani każde świadectwo wyproszonych łask jest dla nas potwierdzeniem, ze Matka Boża nie jest obojętna na nasz los, dziś przeczytajcie co wyprosiła Maria zawierzając się w Niepokalane Serce Maryi .
Na koniec dziękujemy, ze chcecie dzielić się otrzymanymi łaskami i zachęcamy innych do spisywania i przesyłania na nasz adres swoich świadectw. Matka Boża chce byśmy dzielili się jej orędownictwem w Niepokalanym Sercu.
***
Szczęść Boże! Mam na imię Maria, wiek 60 lat.
Całe swoje życie przeżyłam w moim mniemaniu blisko Boga. Przez ostatnie 10 lat w moim życiu zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Najpierw sny z Maryją i jej prowadzenie. Póżniej Matka Boża zaprowadziła mnie do SNE, do Swojego Syna. Tam rozpoznałam jaka daleka droga przede mną, aby dostać się do domu Ojca. Ta droga z ogromną Górą została mi pokazana we snie i obraz Maryi Niepokalanej, której płynęła łza z lewego oka. Po niedługim czasie otrzymałam rozpoznanie, że Mateńka prosi mnie o modlitwę za zatwardziałych grzeszników. Dała mi też narzędzie, książeczkę „Różaniec wynagradzający Niepokalanemu Sercu Maryi”. Odmawiam w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Uczestnictwo we wspólnocie otworzyło mnie na Trójcę Przenajświętszą i uświadomiłam sobie, że w moim życiu pierwsze miejsce zajmuje rodzina, oddałam pierwszeństwo Bogu. W tej chwili jestem innym człowiekiem, inaczej postrzegam świat, a przede wszystkim mojego Stworzyciela i Zbawiciela. Zauważyłam tyle braków w moim myśleniu. Wychowana byłam na osobę odpowiedzialną za siebie i swoja rodzinę, nie wiedziałam, że mam oddawać Panu Jezusowi swoje problemy ,czy prosić o spełnienie swoich marzeń. Nawet wydawało mi się zbyt łatwe i niestosowne, aby Mateńce zawracać głowę moimi prośbami materialnymi. I znowu działanie Matki Bożej przyprowadziło mnie na Jasna Górę na zawierzenie Jej Niepokalanemu Sercu, kiedy usłyszałam świadectwa, zrozumiałam jak bardzo byłam samowystarczalna. Wyrzekam się tego działania i nauczyłam się zawierzać mojej Mateńce wszystko w moim życiu. W listopadzie 2016 roku poprosiłam o pomoc w znalezieniu niewielkiej chałupki na wsi, gdzie spędzałabym czas na emeryturze i poprosiłam blisko Ciebie Mateńko. W połowie grudnia otrzymałam , niewielki domek na wsi, blisko Jasnej Góry. Wszystko układało się samo i finanse i terminy , nie samo, to Ty Kochana Matko Boża i Matko i moja dajesz mi prezenty i spełniasz moje prośby. Od pierwszego wejścia za bramę rozpoznałam Twoje działanie, Niepokalana Maryjo. Z serca dziękuję.
Dziękuję za cudowne prowadzenie Bractwa Niepokalanego Serca Maryi, Królowej Polski.
Niech będzie uwielbione Najświętsze Serce Niepokalanej Maryi, Królowej Polski!
Wdzięczna Maria