MENU

Szybkie linki

Zawierzenia Liturgia Godzin Czytania na dziś Biblia Tysiąclecia Biblia Audio Kaplica Cudownego Obrazu Jasna Góra

Świadectwa

Świadectwo Małgorzaty

29 marca, 2017

Dzisiaj chcemy podzielić się nadesłanym  świadectwem Małgorzaty z zawierzenia  w Piotrkowie Tryb. w lutym 2017. Kochani to jest kolejne potwierdzenie cudownej opieki i orędownictwa Matki Bożej do której zwracamy się w rożnych stronach kraju zawierzając w Jej Niepokalane Serce swoje życie. Bardzo się cieszymy, ze idea zawierzeń rozszerza się tak dynamicznie odczytujemy, że jest to zamysł Matki Bożej, która Sama wychodzi do nas w rożnych parafiach otwierając dla nas swoje Niepokalane Serce. Każde świadectwo wyproszonych łask jest dla nas potwierdzeniem, że Matka Boża nie jest obojętna na nasz los, dziś przeczytajcie co wyprosiła Małgorzata zawierzając się w Niepokalane Serce Maryi .

Na koniec dziękujemy, ze chcecie dzielić się otrzymanymi łaskami i zachęcamy innych do spisywania i przesyłania na nasz adres swoich świadectw. Matka Boża chce byśmy dzielili się jej orędownictwem w Niepokalanym Sercu.

***

Ave Maria !

Mam na imię Małgorzata, jestem, członkiem Bractwa mieszkam w Piotrkowie Tryb. Chciałam się podzielić swoim świadectwem z ostatniego zawierzenia z miesiąca lutego 2017. Na początku chciałam powiedzieć że moje życie diametralnie się odmieniło kiedy  poznałam bardziej Maryję i Jej Niepokalane Serce i  niesamowitą troskę Matki Bożej o każdego z nas. Chciałam dopowiedzieć , że wiele razy zawierzałam różne sprawy  Niepokalanemu Sercu Maryi, nie tylko na Jasnej Górze ale ostatnio w Piotrkowie Tryb. na mszach świętych z  Zawierzeniem. Tak tez było ostatnim razem kiedy poprosiłam Maryję by uporządkowała czas pracy mojego męża tak by mógł w maju pojechać ze mną do Szczecina na forum charyzmatyczne dotyczące Matki Bożej. Bardzo chciałam byśmy tam pojechali razem, ponieważ wiedziałam ze te rekolekcje będą dla nas  a zwłaszcza dla mojego męża bardzo ważne w  pogłębieniu formacji maryjnej. Na początku wszystko było przewidywalne udało mi się zarejestrować na te forum , choć zapisy trwały tylko 2 dni, zarezerwować noclegi, ale niestety nad naszym wyjazdem zawisły czarne chmury  związane z pracą mojego męża. Mąż współpracuje z firmą amerykańską,   która podsumowanie roku robi właśnie w maju i akurat w terminie naszego wyjazdu, po ludzku temat nie do ruszenia, ale nie poddawałam się wiedziałam ze sama tego nie przeskoczę dlatego oddałam ten wyjazd Matce Bożej, poprosiłam ją by coś  zrobiła by  mógł dojść do realizacji.  Nie musiałam długo czekać z odpowiedzią.  Maryja poraz kolejny mnie mile zaskoczyła zaraz we wtorek po zawierzeniu mąż wracając z pracy zakomunikował mi, że jego firma przełożyła remanent na grudzień. Chwała Panu !! Mateńko chciałam Ci podziękować za Twoje wstawiennictwo, wiem teraz, że Ty także chciałaś byśmy byli obecni na tym forum, byśmy jeszcze bardziej mogli Ciebie poznać. Dziękuję za Twoja troskę i opiekę i za Twoje Niepokalane Serce otwarte dla mnie i dla każdego.

Twoja czcicielka Małgorzata